Sesja miłosna pary w studiu

W pięknym, aczkolwiek nietypowym surowym, całkiem innym studiu niż dotychczas, w których wykonywałam sesję, miałam przyjemność fotografować niesamowitą parę – Mariannę i Kubę.

Najpierw o miejscu – tak jak wspomniałam, pierwszy raz pracowałam w tego typu studiu Tymka na warszawskich Bielanach, które jest nie tylko wielką przestrzenią (240 m2), ale również sklepem z unikatowymi dodatkami do wnętrz. Studio składa się z dwóch pomieszczeń, podobnych do siebie, jednak można w nich wykonać całkiem inne kadry, co daje niesamowitą różnorodność w fotografowaniu.

Marianka i Kuba – młodzi ludzie, para od kilku lat, ale z wciąż niegasnącą miłością, którą widać na każdym kroku (czyt.zdjęciu). Praca z nimi to była tylko i wyłącznie przyjemność, a w konsekwencji czego wspaniałe efekty. Ich sesja była czymś więcej niż tylko zwykłą fotografią. Była to podróż przez ich historię miłości, pełna radości, emocji i szczęścia. Widząc, jak patrzą na siebie, jak się uśmiechają i jak blisko trzymają się nawzajem, czułam, że mogę zatrzymać ten magiczny moment na zawsze.

Niektóre chwile są po prostu nie do zapomnienia. Każdy uścisk, każdy pocałunek, każdy szepnięty słówko – wszystko to stanowiłoby piękny poemat o miłości. I mam zaszczyt, że mogłem być jego świadkiem i przekazać go w formie zdjęć. To dla mnie niezwykła przyjemność móc zatrzymać te magiczne chwile w kadrze i sprawić, by trwały wiecznie. To dla mnie niezwykła przyjemność móc zatrzymać te magiczne chwile w kadrze i sprawić, by trwały wiecznie. To dla mnie niezwykła przyjemność móc zatrzymać te magiczne chwile w kadrze i sprawić, by trwały wiecznie.

Na koniec sesji wykonałam też kilka zdjęć dla samej Mary, tworząc w ten sposób piękne zdjęcia kobiece.

Jeśli i Wy pragniecie uwiecznić Waszą miłość w pięknych zdjęciach, zapraszam do kontaktu. Chętnie stworzę dla Was niepowtarzalne wspomnienia, które będziecie mogli pielęgnować przez całe życie.