Sesja wizerunkowa w studiu jogi
To co sprawiło, że zostałam na tych zajęciach, to przede wszystkim postawa Moniki – jej ciepło, podejście, sposób prowadzenia zajęć. To jej rozmowy o odpuszczaniu, o szacunku do swojego ciała, o kochaniu i dbaniu o siebie, o pracy nad sobą, ale w pełnej zgodzie, bez przymusu, bez bólu i cierpienia.
Już samo wspomnienie o sesji wizerunkowej spowodowało u mnie dreszcze! Monika kilka tygodni wcześniej zmieniła studio, które dla mnie było idealne, nie tylko do praktykowania jogi, ale również do wykonania w nim sesji zdjęciowej. Ustaliłyśmy plan działania, ogólny zarys sesji, przygotowałam mood board. Poczekałam na odpowiedni dzień, ponieważ bardzo zależało mi na świetle wpadającym przez okna poddaszowe, które jest magiczne i było trochę warunkiem wykonania tej sesji, takiej jaką sobie wymarzyłam. Monika też była w stanie gotowości, więc jak w pewien piątkowy poranek zobaczyłam przebijające się słońce przez chmury, wystarczył telefon i za godzinę byłyśmy na miejscu.
Pracowało nam się doskonale, jednak szybko, ponieważ słońce zaczęło chować się za chmurami. Jak wyszłam z sesji po słońcu na niebie nie było śladu. Serdecznie zapraszam do obejrzenia efektów tej sesji ukazującej miłość nie tylko do jogi, ale również do życia🤎